Nowy nabytek Dody, Porsche Carrera 4 nie jest w kolorze wściekłego różu jak większość jej gadżetów. Ma karoserię w subtelnej barwie perłowobiałej, nie ocierającej się o kicz. Nowa carrera w salonie kosztuje około 380 000 złotych, ale Dorota dała się już przecież poznać jako zdolna negocjatorka (zobacz: Doda wykłócała się o rachunek)
, więc zapewne nie zapłaciła aż tyle.
O marzeniach na temat Porsche Doda mówiła jeszcze chodząc na kurs prawa jazdy. Symptomatyczne, że perłowe cudeńko pojawiło się w jej życiu zaraz po wymownych sugestiach, że Radek Majdan ostatecznie znika z jej życia.
To cacko, w przeciwieństwie do Radka - nigdy jej nie zawiedzie. Nie będzie się włóczyło nie wiadomo gdzie, nawet jak się nieco zestarzeje to na pewno nie wyłysieje. No i będzie na każde zawołanie. Czy to nie wystarczy, żeby zastąpić nieco zużytego Radzia w sercu Dody i być najlepszych pocieszaczem? - rozważa Fakt.
Nas zastanawia co innego - powszechnie wiadomo, że jazda autem ze sportowym zawieszeniem jest bardzo niezdrowa dla kręgosłupa. Czy Doda o tym nie wiedziała? W tej chwili, tuż po odnowieniu się poważnej kontuzji powinna myśleć tylko o swoim zdrowiu. A jeżeli tak bardzo chciała kupić Porsche, mogła przecież wybrać terenowe Cayenne.