Nikt w show biznesie nie rozumie rozwodników tak dobrze jak Małgorzata Ohme. Show biznesowa psycholożka wprawdzie nadal nie rozwiązała własnych rodzinnych problemów, za to chętnie pomaga w tym innym. Wspierała Kingę Rusin po rozstaniu z Tomaszem Lisem oraz jej przyjaciela, Bartosza Węglarczyka po rozstaniu z żoną. Zwłaszcza w tym drugim wypadku poszło niespodziewanie dobrze. Przypomnijmy nasze zdjęcia, z których oboje zabawnie, i chyba niepotrzebnie, się tłumaczyli:
Aktualnie Ohme pociesza Jacka Rozenka, którego poznała jeszcze zanim obydwoje znaleźli zatrudnienie w TVP. Ponoć nić sympatii nawiązała się między nimi jeszcze w schyłkowym okresie małżeństwa aktora z Perfekcyjną Panią Domu. Ponieważ Ohme zastanawiała się wówczas, czy odejść od męża, z którym od dawna jej się nie układa, podobieństwo problemów zbliżyło ich do siebie.
Ich znajomość odświeżyła się, gdy zaczęli razem pracować w Pytaniu na śniadanie. Rozenek jest tam prowadzącym, a Ohme dostała "kącik poradniczy".
Mają na siebie dobry wpływ - zdradza w rozmowie z tygodnikiem Rewia osoba zatrudniona przy produkcji programu. Są radośni i zadowoleni z życia. Po programie Jacek nie wychodzi ze studia tak szybko jak kiedyś. Zostaje, rozmawia, żartuje, ma w sobie tyle pozytywnej energii. Małgosia i Jacek przyjaźnią się i to im wystarcza. Jacek nie jest jeszcze gotowy na nowy związek, a Gosia nie chce się z nikim wiązać, bo jej sytuacja z mężem wciąż nie jest uregulowana. Są sobie bliscy, ale każde z nich ma swoje własne życie.
Przypomnijmy, jak skończyła się "przyjaźń" jego byłej żony i Piotrka Kraśko: Rozenek PRZYZNAŁA SIĘ Karolinie do romansu! "POPŁAKAŁA SIĘ"