Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Moja mama NIE JEST AŻ TAK SUROWA!"

569
Podziel się:

"Stres bycia w telewizji zrobił swoje" - tłumaczy ją. Nazwalibyście ich relacje zdrowymi?

"Moja mama NIE JEST AŻ TAK SUROWA!"

Mama Beaty Śniechowskiej, uczestniczki emitowanej obecnie edycji MasterChefa, stała się negatywną "gwiazdą" Internetu. Poszło o zadanie w ostatnim odcinku programu, w którym uczestnicy mieli pokazać smaki swojego dzieciństwa. Sympatyczna Beata podjęła się próby zrobienia w 60 minut eklerków. Nie przypadły one jednak do gustu jurorom ani... jej matce obecnej w studio.

Nie na moim poziomie. Ja bym to danie zrobiła lepiej - stwierdziła.

Mama pytała ją też: Najgorsza jesteś? Wygląda na to, że ich relacja nadaje się do przeanalizowania przez psychologa. Beata postanowiła jednak bronić publicznie matki.

Moja Mama nie jest aż tak surowa - pisze na swoim profilu. Jest ambitną kobietą, a montaż i stres bycia w telewizji też zrobił swoje. Dlatego proszę o wyrozumiałość. Prawdziwa pasja broni się sama, a ja się nie poddaję!

Przypomnijmy, jak się "zestresowała":

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(569)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
montaż to jedno, ale charakteru nie da się tak ukryć ://
gość
11 lat temu
ale najłagodniejsza i milsza też nie jest...
gość
11 lat temu
matka powinna wspierać..
gość
11 lat temu
wyglada na jedze
gość
11 lat temu
ee tam przesadzony temat - ale pewnie dziewczyna nie miała z nią łatwo w dzieciństwie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (569)
gość
8 lat temu
jej mama mnie uczy przyrody pozdro
gość
8 lat temu
Najpiękniejszy chodziło o janiaka osły
gość
11 lat temu
zwyrodna matka... współczuję!!!
POMYŚL ZANIM ...
11 lat temu
mimika matki wszystko tłumaczy jak można powiedzieć własnej córce tak na antenie przed taką widownią widać było ze córce zrobiło się głupio czasami trzeba pomyśleć zanim się chce zaświecić w TV lekko z matka nie miała i to widać wystarczył jeden tekst matki i wszystko jasne ja tez jestem matką i gdyby mojej córce noga się powinęła to choćbym nie wiem co to szłabym za nią w zaparte- dziwi mnie postawa oziębłej matki nic tylko współczuć a to że córka tłumaczy teraz mamę to zrozumiałe samej jej jest głupio
gość
11 lat temu
nie ma to jak "wspierająca mamusia" z niezaspokojonymi aspiracjami, co za b******l. Beata, nie bądź jak ona
gość
11 lat temu
WIDAĆ ŻE DZIEWCZYNA NIE MA ŁATWO Z TAKĄ MATKA TO NIE MATKA
gość
11 lat temu
To jest najgorszy b******l jakiego znam , wlasna matka takie słowa do córki , a gdzie duma ze się dostała do programu masakra , telewizja zrobiła swoje , kłamstwo , było widać u niej tą pewność siebie i wredny uśmiech szyderczy , Boże widzisz i nie grzmisz , teraz pewnie rodzina jej broni że ona nie jest taka zła , bo moze dopiero teraz doszło do niej jaką osoba jest .. Pare dni temu zobaczyłam ten film i aż się we mnie zagotowało , niech ja wszyscy do pionu doprowadzą i rzycze jej żeby wpadła w takie kompleksy jak jakie zafundowała własnej córce !!!!!!!
gość
11 lat temu
no niestety mama się nie popisała:( matka zawsze powinna wspierać zresztą to ona dała jej tak trudne zadanie.... masakra...
gość
11 lat temu
Nie musiala dobic ze sama robi lepsze , jestem matką mam dwie córki , dorosłe córki , ale tego bym nie powiedziala, żenada ..........
gość
11 lat temu
widać po gębie, że wstrętne b****o
gość
11 lat temu
zal mi dziewczyny, a matka zamiast wspierac to dołożyła córce......
gość
11 lat temu
Problem jest tego typu, że córki są dziś cholernie niepokorne, nie szanują swoich rodziców. Wydaje się im,że jak już coś robią to robią to najlepiej ,że jak podejmują decyzję to ich decyzje są najlepsze albo gdy wypowiadają zdanie to ich jest najważniejsze.Bez próby zrozumienia doświadczenia. To taki owczy pęd do usamodzielnienia się kosztem popełniania błędów przed którymi matki chcą je uchronić( mówimy nie tylko o matkach nadopiekuńczych, bo każda matka nawet ta krytykująca chce dobrze a problemem mogą być jedynie bariery emocjonalne - blokada uczuć albo w jakich klimatach sie wychowywaliśmy.). Tutaj udziela się atmosfera konkurencji .Nie ma dyskusji, rozmowy jest konkurencja - córki zamiast iść na współpracę idą na przekór zdrowemu rozsądkowi własną ścieżką a potem z podkulonym ogonem wracają albo udają ,że tak miało być.
gość
11 lat temu
Przecież mama uśmiecha się bardzo życzliwie , kiedy p. Gessler wypowiada się o córkach. Kiedy dotyczy to już indywiadualnej oceny córki tak się zdenerwowała, że nawet nie zrozumiała tego co powiedział niezbyt wyraźnie oceniający Mnie matka potrafiła zmotywować tylko konstruktywną krytyką. Może ona też tak chciała, tylko na wizji nie wyszło. Swoja drogą może trzeba było do tego przepisu skorzystać z tych produktów , które używa się w domu - mąka , mące może być nierówna. W zależności na jakiej pieczesz raz wychodzi a raz nie. O tym nikt nie pomyślał. Czy to żle ,że matka robi coś lepiej ? Ja do dziś znam smaki dzieciństwa - chleb pieczony przez babcię . Moja mama nigdy takiego nie upiekła. Czy córka musi umieć tak samo piec albo gotować - inne wyczucie smaku i inaczej smakuje.? Swoją drogą mogła sobie darować komentarz i dyskusję z córką acórka gdyby była bardziej błyskotliwa mogła powiedzieć to prawda mamusiu , postaram się lepiej . To ona głupotę strzeliła i w tym podobna jest też do matki.
gość
11 lat temu
Twierdzisz,że nie jest surowa to po co ryczysz i żalisz sie ogarnij sie dziewczyno!!!!!! matkę masz zołze i Ci dała czadu w TVN podziękuj jej
...
Następna strona