Polscy paparazzi nie mają ostatnio dobrej prasy. Wszystko zaczęło się od Anny Przybylskiej, która zaczęła narzekać na nękających ją fotoreporterów. Tym razem swoim zdaniem w tej sprawie postanowiła podzielić się Natalia Kukulska.
W rozmowie z Marcinem Tyszką w jego programie w TVN Style zdradza, że jeden z tabloidów zamówił u paparazzi jej zdjęcia na porodówce. Jak można podejrzewać, nie wspomina tego dnia najlepiej.
Są takie chwile w życiu, takie jak poród, gdzie chcemy prywatności, a ja dostałam mocno i mam traumatyczne przeżycia. Dwie osoby w buciorach weszły dzień po porodzie na salę, później przez okno robili mi zdjęcia, weszli na jakiś wentylator. To były straszne sceny. Mój mąż potem ich gonił, złamał kość śródstopia skacząc po schodach za nimi. I te zdjęcia w końcu się nie ukazały.