Natalia Siwiec lubi chwalić się publicznie, że jeździ na zakupy tylko do Mediolanu i wydaje na ubrania co najmniej 40 tysięcy złotych miesięcznie. Celebrytka dba o to, żeby nikt nie miał wątpliwości, że jej facet wydaje na nią fortunę. Na pokazach, imprezach i premierach zawsze pojawia się w krzykliwych i pretensjonalnych kreacjach.
Celebrytka nie odpuszcza nawet w telewizji śniadaniowej. Tym razem, w Pytaniu na śniadanie pojawiła się w krótkiej sukience z pikowanego materiału i, z pewnością bardzo drogich, kozakach.
Jak wypadła?
Zobacz też: Siwiec: "Ja uwielbiam kobiece ciała!"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.