Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Wykrzyczał menedżerowi, że NIE BĘDZIE SIĘ SŁUCHAŁ NIKOGO!"

256
Podziel się:

Błagają go, żeby jednak wystąpił w filmie dokumentalnym o sobie. Ostatni zarobił 100 milionów…

"Wykrzyczał menedżerowi, że NIE BĘDZIE SIĘ SŁUCHAŁ NIKOGO!"

Justin Bieber wielokrotnie udowadniał już, że dobre maniery nie są jego najmocniejszą stroną. Regularnie wdaje się w kłótnie i w bójki, straszy sąsiadów i grozi ludziom, którzy ośmielają się mieć inne niż on zdanie. Sikanie do wiadra w restauracji wydaje się być w tym świetle niewinnym wybrykiem. Zobacz: Bieber SIKA DO WIADRA W RESTAURACJI! Żenada? (WIDEO)

Do tej pory osobą, która miała na Biebera jakikolwiek wpływ, był jego menedżer, Scooter Braun. Niedawno wyrzucił z willi swojego podopiecznego młodych pseudo-gangsterów i raperów, którzy terroryzowali sąsiedztwo. Niestety, okazało się, że Justin przestał słuchać i jego, co wywołać może wiele problemów. W najbliższym czasie ruszają bowiem prace nad filmem dokumentalnym Believe, który ma pokazać gwiazdora z najlepszej strony.

Reżyser Jon M. Chu i Braun siedli z Justinem i zafundowali mu poważną rozmowę. Zasady zostały określone jasno: żadnych kłótni i bójek, żadnego plucia i obrażania innych, żadnego zastraszania sąsiadów i dzikich rajdów po okolicy, żadnego grożenia fanom i ludziom w klubach, żadnego palenia papierosów, które wyglądają jak marihuana - relacjonuje osoba z otoczenia piosenkarza w rozmowie z National Enquirer. Justin najpierw stwierdził, że gdyby nie on, to nie byłoby w ogóle mowy o jakimkolwiek filmie. Później wpadł w szał i zaczął krzyczeć, że ma dość ludzi, którzy mówią mu, co ma robić. Wykrzyczał Scooterowi, że nie będzie już słuchał nikogo.

Menedżer i reżyser filmu musieli jednak skapitulować - przepraszają młodego gwiazdora i błagają go, żeby się nie obrażał. Nie ma się czemu dziwić: ostatni film o Bieberze zarobił 100 milionów dolarów...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(256)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
ciekawe kiedy skończy jak lindsay loan...
gość
11 lat temu
to ludzie którzy go otaczają tak go zmieniają, bieber był fajnym chłopcem z marzeniami, teraz otacza się branżowymi sukinsynami żądnymi kasy, fałszywymi przyjaciółmi, którzy zamiast pomagać zejść ze złej drogi jeszcze go podpuszczają, nawet fanki to nie ludzie na poziomie tylko idiotki, wrzeszczące małolaty itp. A kasa i sława z czasem przestają cieszyć, bo człowiek do wszystkiego się przyzwyczaja, a brak w tym wszystkim rozsądku, duchowości, spokoju ducha, chwili refleksji, dystansu. I jak taki dzieciak jak Bieber ma nie wariować w tak "pięknych" okolicznościach przyrody?
gość
11 lat temu
Żeby wejść do amer. show biznesu i zrobić długotrwałą karierę trzeba się zaprzedać, dosłownie i w przenośni, do branży dostają się tylko ludzie, którzy zrobią wszystko dla sławy i pieniędzy. Zwykle są to jednostki, które miały do czynienia z patologią w rodzinie przez co nie wykształciły w sobie odpowiedniego kręgosłupa moralnego bądź potrafią żyć tylko na pełnych obrotach, bez chwili spokoju, „na ostro” (co daje show biznes), bo inaczej czują pustkę (Rihanna – ojciec narkoman i alkoholik, Minaj – ojciec bił matkę i ją, posunął się do podpalenia ich domu, Pink – ćpała już w wieku 13 lat, też heroinę, Fergie – hera i seks od lat nastoletnich, Aguilera – ojciec żołnierz, po tym jak matka Christiny znalazła jej 4letnią córkę z zakrwawioną w wyniku pobicia przez ojca twarzą, postanowiła od niego odejść). Inny rodzaj gwiazd to małpki tresowane na gwiazdy przez rodziców od maleńkości, często wychowywane w rodzinie artystów bądź ludzi związanych z show biznesem (Beyonce, Britney, Christina, Whitney, Mariah). Lady Gaga – wiadomo, w jakim towarzystwie się obracała zanim została globalną gwiazdą – nocne kluby, kokaina, striptizerki. Tacy ludzie mają 1 cel w życiu – zrobić karierę, i nie widzą innego powodu swojego istnienia na tym świecie, to jest ich sens życia, do tego dążą i są gotowi zapłacić każdą cenę. Chore umysły. Okultyści rządzą ich duszami i popkulturą, która największy wpływ ma na młodych (przyszłość każdego narodu...). Nikt dobry, normalny, stabilny, rozsądny, kto nie chce się pozbyć resztek dobra, szlachetności w sobie nie wytrzymałby tam długo, nie odnalazłby się tam. I dlatego nikomu, kto pochodzi z pełnej, szczęśliwej, kochającej rodziny z kręgosłupem moralnym, nie proponują żadnych karier. Nie opłaca się promować globalnie kogoś takiego, by potem wysłać go do psychiatryka i nie mieć z niego żadnego zysku.
gość
11 lat temu
Nie wiem dlaczego wszyscy po im jadą. Nikt niczego nie podał mu na tacy.
gość
11 lat temu
"National Enquirer" i wszystko jasne... Nie wierzę w nic, co oni tam wypisują..
NAJNOWSZE KOMENTARZE (256)
gość
11 lat temu
oj marnie skończy...
gość
11 lat temu
no i dobrze ! a pudel to najgorsza strona w necie !!!
beliberka
11 lat temu
Wy tylko widzicie te zle strony, niemanie co robić zabierajcie d**y z przed kompa i zróbcie coś pożytecznego a nie komentować życie innych tak naprawdę cieszę ie że Justin nie czyta polskich artykułów bo załamała się że ludzie obrabiaja mu d***e on jest tylko człowiekiem. Ja nie wiem czy wy mu tak zazdroscicie tej kariery tego że ma wiele fanów na całym świecie i zawsze będą go bronić
gość
11 lat temu
jestem belieber , ale to co Justin wyczyniał w ostatnim czasie nie da się tego w żaden sposób wytłumaczyć i niestety muszę się zgodzić z innymi użytkownikami , ale i tak zawsze będziemy go wspierać my belieber
gość
11 lat temu
Ludzie to są same głupie ploty,nie ma w tym prawdy, a jesli cos jest to gośc jest dorosły,szaleje bo może. Tutaj wszystko jest odwrócone o 360 stopni,nie ma co w to wierzyc
gość
11 lat temu
"grożenia fanom" jezu zje.bałam sie hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahahahahaha jestescie zalosni hajahaha on nigdy jasne nigdy n i g d y nie grozil swoim fanom bo ich kocha ch.uje muje zaje.bane :***
gość
11 lat temu
"grożenia fanom" jezu zje.bałam sie hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahahahahaha jestescie zalosni hajahaha on nigdy jasne nigdy n i g d y nie grozil swoim fanom bo ich kocha ch.uje muje zaje.bane :***
gość
11 lat temu
zapomniał jak ciężko zaczynał
gość
11 lat temu
a z reszta oni maja dobry kontakt i nie ma czegos takiego jak wy opisylascie załosne masakra
gość
11 lat temu
a ja jestem selena gomez.... no ciekawe skad to wiecie? co? z d**y sobie to wzieliscie ugh i p*********e głupoty. ludzie a wy wierzycie w to wszystko serio?! ciekawe jaka gwiazda opowiada o swoich prywatnych rozmowach z menagerem czy jaki menager opowiada cos prywatnego o swoim podopiecznym. myslicie czasamami widze ze nie
gość
11 lat temu
Okres dojrzenia .. Przejdzie mu
gość
11 lat temu
Okres dojrzewania ..... Przejdzie mu
gość
11 lat temu
Pudelek co ty za głupoty p********z???
gość
11 lat temu
co za g****k! masakra!
...
Następna strona