Za nami już drugi półfinałowy odcinek szóstej edycji Must Be The Music. Już pierwszy wykonawca, Roots Rockets, otrzymał cztery pozytywne oceny za autorską piosenkę Zburzyć mur. Największe pochwały zebrał wokalista grupy, który może się poszczyć naprawdę ciekawym głosem.
Cztery pozytywne noty otrzymał także zespół Babsztyl, który wykonał kawałek Ogień i woda, który został wyróżniony za wyróżnianie się na tle reszty uczestników. Na podobny odzew mógł liczyć 15-letni raper Paweł Bis Rząsa, który wykonał autorską piosenkę Mierz wysoko. Jurorom spodobał się także zespół Rocket.
Głosami widzów do finału tej edycji dostał się zespół BE.MY. Lubię Waszą energię, było trochę błędów, pracujcie nad warsztatem – stwierdził Łozo. Mamy chuligański band, ale pierwsze słowo jakie ciśnie mi się na usta to: "wdzięk" – dodał Sztaba. Finał! Jesteście profesjonalistami – zachwycała się Kora.
Zgadzacie się z takim wynikiem?