Ekipa serialu Klan nadal nie może zapomnieć Agnieszce Kotulance, że skomplikowała pracę na planie i wprowadziła zamieszanie do scenariusza. Winne temu są "problemy osobiste" aktorki, tej samej natury, z którymi zmagała się niegdyś Izabela Trojanowska. Nieoficjalnie mówi się, że Kotulanka ma problem z alkoholem.
Główny scenarzysta serialu, Paweł Karpiński, ma do niej żal i wygląda na to, że szybko jej tego nie daruje. Zobacz: "Kotulanka naraziła nas na straty! ZABRAŁA NAM MIESIĄC PRACY"
Producent Klanu, Wojciech Niżyński, ma dla niej nieco więcej wyrozmiałości.
Drzwi są jeszcze otwarte - mówi w rozmowie z Super Expressem. Myślę, że w ciągu miesiąca sytuacja się wyjaśni. Jeśli Agnieszka da radę w tym czasie powrócić do zdrowia, to z radością powitamy ja na planie.
Z tą radością różnie może być. Jak niedawno ujawnił serialowy mąż Kotulanki, Tomasz Stockinger, który kilka lat temu także zmagał się z problemami alkoholowymi, nie zmartwiłby się, gdyby aktorka nie wróciła na plan.