Śmierć znanego polityka w Polsce to niestety nie tylko chwila do refleksji. Zawsze znajdą się ludzie, którzy próbują wykorzystać ją politycznie.
Są nawet tacy, którzy się z niej cieszą... Radny Warszawy, Maciej Maciejowski, postanowił z okazji śmierci nazwać Tadeusza Mazowieckiego "tym facetem, co był premierem u Kiszczaka".
Poniżej kilka wpisów z polskiego politycznego Internetu. Tak wygląda polskie "spoczywaj w pokoju":
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.