Natalia Siwiec od jakiegoś czasu stara się zmienić swój wizerunek na nieco mniej wulgarny. Uznała chyba, że nie chce być zapamiętana z reklamy "kremu do wybielania sromu i odbytu" (w której znalazła się wbrew swojej woli), lub napoju energetyzującego, w której pozowała wypinając tyłek. W końcu wywalczyła podobno własne show w telewizji. Zobacz:
Niedawno wystąpiła w sesji Tomka Zienkiewicza. Na zdjęciach pozuje w jasnej koszulce. W porównaniu z jej sesją z Playboya te fotografie miały być zapewne subtelne i "z klasą".
Udało się?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.