Justin Bieber nie ma ostatnio dobrej prasy. Gwiazdor co chwila wdaje się w pyskówki lub bójki w nocnych klubach. Zobacz: "Uderzył mojego menedżera i uciekł jak szmata!" Zapewne za radą swoich menedżerów piosenkarz poleciał do Gwatemali, gdzie zaangażował się w budowę szkoły. Celebryta zdjął koszulkę i świecąc gołą klatą zabrał się do machania łopatą.
Razem z organizacją Pencils of Promise wykopał część fundamentów pod szkołę, a także przeznaczył na szczytny cel milion dolarów. W trakcie spotkania z miejscowymi dziećmi Justin oddał jednemu z nich własne buty. Nastepnego dnia na Instagramie gwiazdora pojawił się filmik, w którym Bieber opowiedział o głębokiej duchowej przemianie.
Wszystkie moje problemy to nic. Te dzieciaki nie mają po prostu nic. Po prostu nie posiadają żadnej rzeczy. Nie mają jedzenia, wody, edukacji, a my stresujemy się jakimiś drobnymi rzeczami. Ona zaś są takie szczęśliwe. To było bardzo uświadamiające przeżycie – powiedział piosenkarz.
Zobaczcie, jak Justin pracuje na budowie :)