Britney Spears i jej były mąż - Kevin Federline, uczęszczają na kurs, który uczy jak być dobrym rodzicem. W środę zaliczyli pierwszą lekcję.
Piosenkarka, która na początku miesiąca straciła prawa do opieki nad swoimi synami; Seanem Prestonem i Jaydenem Jamesem, pojawiła się wraz z Kevinem w Beverly Hills Hotel, gdzie odbywają się zajęcia z Wychowywania Dzieci Bez Konfliktów.
Britney w ogóle się nie denerwowała tymi lekcjami - donosi źródło. Prawdę mówiąc, nie mogła się ich doczekać.
Mimo że początkowo piosenkarka była bardzo podekscytowana spotkaniem, widziano ją jak krótko po przyjeździe histerycznie płakała w hotelowej łazience.
Kevin i Britney, którzy od czasu rozwodu widzieli się jedynie dwa razy, odbyli 2-godzinną sesję z nauczycielem, który zachęcał ich do ćwiczenia "grzecznych próśb". Radził im również, jak rozwiedzione pary powinny wychowywać dzieci. Craig Ogulnick, który nadzoruje cały program, wyjaśnia na czym polegają takie zajęcia:
Zamiast mówić: "Zawsze przywozisz dzieci za późno, bo jesteś niewrażliwym draniem", uczymy rodziców mówić: "Kiedy przywozisz dzieci za późno, czuję, że nie szanujesz mojego czasu, czuję się zraniony/zraniona lub zły/zła".
Kevin i Brit w piątek mają się stawić przed sądem, gdzie zostaną podsumowane ich postępy. Muszą wziąć udział jeszcze w dwóch takich sesjach.