Mimo ze Edyta Herbuś oficjalnie pozostaje w "otwartym związku" z Mariuszem Trelińskim, z którym "odczuwa świat głębiej", nie traci kontaktu z dawnymi znajomymi. Ostatnio pochwaliła się na Facebooku swoim dobrym sercem oraz umiejętnością gotowania zupy.
Specjalna limitowana edycja zupy ogórkowej z gotowaniem w domu pacjenta - podpisała zamieszczone tam zdjęcie. Tylko dla wyjątkowo oddanych przyjaciół. Tomusiu, zdrowiej!
Edycie w gotowaniu pomagała noga założona na stół. Jak można się domyślać, zupa była przeznaczona dla starego przyjaciela tancerki, Tomka Barańskiego. Ciekawe tylko, dlaczego życzenia powrotu do zdrowia złożyła mu za pośrednictwem Facebooka, skoro, jak sama wspomniała, była u niego w mieszkaniu. Wystarczyło zajrzeć do drugiego pokoju.
Umiecie gotować z nogą na stole?