Viola Kołakowska i Tomasz Karolak nie chcą by śmiano się z nich w mediach, nawet w TVN-ie. Puściły im nerwy, gdy dowiedzieli się, że zostali bohaterami ostatniego odcinka Magla towarzyskiego. Wszystko wskazuje na to, że "modelka" poprosiła ojca swoich dzieci o ostrą interwencję. Tomasz Kin stwierdził bowiem, że jest "surogatką" Karolaka. Aktor dopiero co poznał znaczenie tego słowa. Sądził, że pisze się "surokatka", później, po poprawie - "surygatka".
W emocjonalnym wpisie zaatakował Kina i zapowiedział, że mu "jebnie". Zobacz: Karolak: "Nazwał Violkę "surokatką"! JEBNĘ MU!"
Nie pozwolę, by obrażano moich bliskich. To jak się robiło w przedwojennej Polsce, zamierzam publicznie dać Kinowi w pysk! - potwierdza w rozmowie z Show. Kin jako prowadzący osiągnął dno. Wszyscy wiedzą, że ja mam do siebie dystans, ale to, co powiedział, uderza w Violę, a także nasze dzieci.
Kołakowska skontaktowała się już z prawnikami. Zamierza domagać się przeprosin i odszkodowania przed sądem.
Tomek zachował się jak powinien – ogłasza we Fleszu. Oddajemy sprawę do sądu.