Karl Lagerfeld zupełnie oszalał na punkcie białej kotki, którą dostał na przechowanie od swojego byłego kochanka. Początkowo Choupette miała u niego zostać zaledwie dwa tygodnie, gdyż Baptiste Giabiconi wyjechał na kontrakt do Stanów Zjednoczonych. Po powrocie model dowiedział się, że zwierzak nie jest już jego i ma sobie kupić kolejnego pupila. Kotka została z projektantem i wiedzie luksusowe życie.
Choupette ma osobistego kucharza, pokojówkę oraz osobę do codziennych zabaw. Lagerfeld umieszcza kotkę na swoich zdjęciach i niedawno nakręcił z kotka krótki filmik. W rozmowie z Harper’s Bazaar wyznał, że uważa ją za najdoskonalszą istotę na świecie.
Choupette jest pieknym kotem. Nie znam drugiego takiego. Ona jest piękniejsza niż modelki. To moja nowa muza i zapewne zostanie nią na wiele lat – zapewnił Lagerfeld.