Kuba Wojewódzki postanowił ostatnio podzielić się z Polakami swoją opinią na temat pracy policji. Jego zdaniem "policja musi wypracować jakieś doskonalsze metody informowania mediów". Zobacz: Wojewódzki do policjantów: "Nie będę komentował bzdur!"
Jak się okazuje, żal jest odwzajemniony. Policja także nie ma najlepszego zdania o współpracy z "królem TVN-u". Jak ocenia w rozmowie z Super Expressem rzecznik Komendy Stołecznej Policji, asp. Mariusz Mrozek, gdyby Kuba bardziej się postarał, śledztwo nie musiałoby się ciągnąć aż 3 tygodnie.
To nie koniec konfliktu. Nadal nie ma ekspertyzy kurtki, którą Wojewódzki dostarczył dopiero w ubiegły czwartek, chociaż policja nie ukrywała, że przebadanie jej jest kluczowe dla sprawy.
Przekazaliśmy ją do badania w naszym laboratorium. Ich wyniki będą znane w przyszłym tygodniu - potwierdza w rozmowie z tabloidem asp. Mrozek. Tuż po zdarzeniu poszkodowany przyniósł nam do badania koszulkę, na której nie wykryliśmy żadnych substancji zagrażających życiu lub zdrowiu. Kuba dość opornie współpracuje z policją. Jest z nim utrudniony kontakt i nadal nie wiadomo, dlaczego od razu nie zostawił kurtki do ekspertyzy.