Tomasz Kammel stara się obecnie zatrzeć wrażenie osoby bezdusznej, która porzuciła samotną matkę. Robił to jednak również wcześniej, kiedy sprawa wstrząsającej historii Anny Hetmanek-Kamel nie przedostała się jeszcze do mediów. Nasza czytelniczka wspomina, że podczas koncertu Superjedynek w 2006 roku, który prowadził Kammel i Skiba, Tomek znalazł czas, by... podziękować swoim rodzicom.
Jak przeszło mu to przez usta, skoro w tym samym czasie odmawiał finansowej pomocy swojej żyjącej w biedzie i samotności mamie? Przypomnijcie sobie ten epizod, zanim wzruszycie się emocjonalną wypowiedzią jakiejkolwiek gwiazdy w telewizji. Do tego teatru warto mieć zdrowy dystans.