Kevin Federline boi się, że Britney Spears zabije siebie i swoje dzieci. Były tancerz wyznał niedawno, że żyje w ciągłym strachu:
Zachowanie Britney naraża nasze dzieci na poważne ryzyko. Nie dopuszczę do pogorszenia sytuacji! Ona traci kontakt z rzeczywistością. Ma straszne wahania nastrojów; żyję w strachu, że pewnego dnia odbiorę telefon z wiadomością, że się zabiła.
Nie mogę pozwolić, żeby wygrała walkę o prawo do opieki nad dziećmi. Wiem, że ona może skrzywdzić naszych synów. Kiedy wypije parę drinków albo połknie jakieś pigułki staje się zdolna do wszystkiego.
Federline nie wypowiada się publicznie o wybrykach Britney. Ale zwierzył się swojej nowej dziewczynie, Nicole Narain. Modelka opowiedziała prasie o skrywanych troskach Kevina. Ujawniła dramatyczne szczegóły, które skłoniły Federline'a do walki o chłopców:
Kevin mi o wszystkim opowiedział. Powiedział: "Któregoś dnia widziałem Britney jak błąka się po domu popijając wódkę z colą. Wyglądała na wstawioną. A po chwili zobaczyłem, ze bierze Jaydena i zaczyna go karmić piersią. Wściekłem się i krzyknąłem, że jeśli chce pić, to niech chociaż upewni się, że dzieci piją mleko z butelki. Bałem się, że zatruła moje dziecko. Byłem przerażony, a ona nie chciała mnie słuchać. Nigdy nie słuchała, traktowała mnie jak swojego pracownika, jednego z tych, którzy się przed nią płaszczą."
Britney odwrzasnęła: "Nie waż się tak do mnie mówić!". Ale Kevin nadal bronił dzieci. Dwa tygodnie później ona złożyła pozew rozwodowy. Chciała mu pokazać, że się z nim nie liczy. Krzyczała, że bez niej Kevin jest nikim. On nie chciał tego rozwodu, ale widział, że nie ma wyjścia.
Britney nie umie sobie radzić z dziećmi. Zostawia chłopców przy basenie bez opieki i nie przypina ich pasami, kiedy wozi ich samochodem. Za każdym razem upiera się, że wszystko robi dobrze. On mówi, że nadal ją kocha jako matkę swoich synów, ale wie, że już nigdy nie będą razem.
Kevin nigdy nie podnosi głosu, kiedy rozmawia ze mną o Britney. Ale mówi otwarcie, że martwi się o dzieci. Każde spotkanie z nią krzywdzi chłopców. Wracają zestresowani, zmęczeni, spragnieni uwagi. Przez Britney ich życie zamienia się w piekło, dlatego Kevin musi walczyć o chłopców. Ale jest mi jej żal - straciła miłość troskliwego, czułego i mądrego człowieka.
Trzeba przyznać, że Kevin stara się walczyć z Britney w białych rękawiczkach.