Jak już pisaliśmy, na początku listopada Marcin Gortat i jego dziewczyna Anna Kociuga rozstali się po 4 latach związku. Zobacz: Marcin Gortat JEST WOLNY! Zerwał z modelką!
Najwyraźniej koszykarz ma mniej szczęścia w miłości niż jego menedżer, który znalazł wziął niedawno ślub z Tatianą Okupnik. Na szczęście Gortat, jak sam zapewnia, nie przejmuje się niepowodzeniami uczuciowymi. W rozmowie z Super Expressem wyjaśnia, że nie ma na razie czasu na miłość, więc może nawet dobrze się stało.
Na razie koncentruję się na grze. Zwracam uwagę na kobiety, chciałbym kiedyś założyć rodzinę, ale mam jeszcze na to czas - wyznaje 29-latek. Po rozstaniu z Anią nie załamałem się, mam przed sobą bardzo ważny sezon i na tym się koncentruję. Zdecydowaliśmy się rozstać. Dziękuję moim kibicom za wszystkie ciepłe słowa i za wsparcie. Z kolei wszystkich "znawców" koszykówki i hejterów serdecznie pozdrawiam, bo bez nich nie byłbym tym, kim jestem.
Spotkaliście kiedyś "hejterów" Marcina Gortata? Musi być naprawdę wrażliwy, skoro wspomina o nich przy okazji każdej publicznej wypowiedzi.