Ilona Felicjańska nie dała się poznać jako dobra pani domu. Straciła pieniądze, męża, dzieci,a wystawny tryb życia i wydatki na alkohol sprawiły, że ciągle nie może wyjść z długów. Mimo że jej debiutancka powieść erotyczna sprzedaje się podobno nieźle, a Ilona nie żałuje pieniędzy na sukienki, w których pozuje na ściankach, nadal nie ma czasu i głowy, żeby spłacić swoje zobowiąznia.
Przeciwko pani Ilonie Felicjańskiej prowadzono kilka spraw komorniczych - potwierdza w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium Rzecznik Krajowej Rady Komornikow. We wszystkich, poza jednym ubezpieczycielem, który sam zawiesił postępowanie, orzeczono bezskuteczną egzekucję. Mieszkanie pani Ilony mimo dwukrotnej licytacji nie zostało zlicytowane i dlatego jej dług wobec Spółdzielni Mieszkaniowej SGH w Warszawie nie został uregulowany.
To nie wszystko. Jak się okazuje, modelka postanowiła zaoszczędzić także na własnych dzieciach. Od miesięcy nie płaci zasądzonych alimentów...
Przed spółdzielnią w egzekucji długów pierwszeństwo mają dzieci pani Ilony, którym jest winna alimenty - mówi rzecznik KRK.
Gratulujemy i czekamy na kolejne sesje na ściankach.