Anna Mucha, podobnie jak w przypadku poprzedniej ciąży, nie zamierza się oszczędzać. Jak sama twierdzi, po pierwszym, najtrudniejszym trymestrze, jest pełna energii i gotowa działania. Ku uciesze reklamodawców i własnego portfela. Zobacz: "Mogłabym być w ciąży non stop!" (ZDJĘCIA)
Jak już wielokrotnie pisaliśmy, celebrytki dostają różne rzeczy za darmo - szczególnie te, które spodziewają się dziecka. Mucha urodzi podobno za darmo w "luksusowej klinice", o której znakomitych usługach wspomni zapewne tu i ówdzie. Postanowiła zresztą pozwać za podanie tej informacji Super Express - nie spodobał się jej szczególnie fragment o darmowej konsultacji w zakresie plastyki pochwy... Zobacz: Mucha grozi tabloidowi! "MAM PRAWNIKÓW!"
Nasz czytelnik spotkał Anię, kiedy z wychodziła z prywatnej warszawskiej kliniki. Jest droga, ale dla celebrytów mają podobno spore zniżki.