Joanna Liszowska swój debiut w telewizji zaliczyła w polsatowskim serialu Szpital na perypetiach. Szybko wypromowano ją na gwiazdę stacji. Wystąpiła w Psim sercu, Miodowych latach, Tylko miłość i Daleko od noszy. Pojawiła się także w Rankingu gwiazd i Jak oni śpiewają. Ten drugi program nawet poprowadziła.
Taka lojalność wobec Polsatu musiała się opłacić. Liszowska zasiada teraz w jury Got to dance, gdzie, nie wiedzieć czemu, ocenia tancerzy. Produkcja nie wyobrażała sobie, by można ją było zastąpić kimś innym, więc zaproponowano jej cotygodniowe loty ze Szwecji. Według osoby z produkcji, Joanna wie o tym, że może liczyć na lepsze traktowanie niż inni.
Joanna długo trzymała nas w niepewności. Jej przyjazd zależał od tego, czy nie będzie żadnych przeciwwskazań do podróży z dziećmi. Nie szukaliśmy zastępstwa, bo uznaliśmy, że jeśli nie zjawi się na planie, to będzie tylko troje jurorów - mówi w rozmowie z Party. Ona jest pupilką Niny Terentiew i największą gwiazdą show. A że miesiąc temu została po raz drugi mamą, to byliśmy przygotowani na to, że przyjedzie nie tylko ze starszą córką Emmą, lecz także z maleńką Stellą.
Podporządkować się kalendarzowi Joanny musiała także ekipa Przyjaciółek. Mimo że zdjęcia do trzeciego sezonu serialu ruszają za dwa tygodnie, Liszowska dostanie dodatkowe 5 tygodni urlopu.
Joanna rozpocznie zdjęcia już 5 stycznia, ale grana przez nią postać nie zniknie z serialu – zapewnia pracownik serialu. Tak ułożyliśmy scenariusz, że Liszowska pojawi się już w pierwszym odcinku.