Co tu dużo mówić - bycie szafiarką nie wymaga zbytniej inteligencji, wiedzy o świecie, czy nawet skończenia podstawówki. Trzeba mieć tylko pieniądze na ciuchy i umieć się w nie ubierać. Polskie szafiarki bardzo chcą być porównywane do "światowych", znanych blogerów i blogerek modowych. Niestety, bez prowadzenia bloga w języku angielskim ani rusz. Jeżeli Julia "Maffashion" Kuczyńska planuje jakąś międzynarodową ekspansję, powinna się jeszcze trochę podszkolić.
Zamieściła dzisiaj na swoim profilu sporo zdjęć z wczorajszego pokazu Victoria's Secret. Fotografię *Adriany Limy podpisała: "I LOVE SHE". Po przeczytaniu komentarzy wyśmiewających jej nieznajomość podstawow gramatyki, Julka zmieniła wpis na... "I LOVE! SHE is beautiful" :) * Tłumaczy również, że się "pomyliła".
Dobrze, że tak intensywnie udzielacie się w takich sytuacjach - napisała. A mogę prosić, że np przy następnej akcji charytatywnej post bedzie miał więcej niż 8 lajkówi? Udostępnienia> Pozdro. Raz jeszcze dzięks!
Naprawdę jest wdzięczna? To dlaczego skasowała wszystkie negatywne komentarze...?
Przypomnijmy też słynny wywiad z "Charlize "wi wi wi" Mystery", która reklamowała Polskę na nowojorskim Fashion Week: