Kiedy Jennifer Aniston grała w Przyjaciołach, a serial bił rekordy popularności na całym świecie, kobiety chciały czesać się jak Rachel Green. Od czasu emisji ostatniego odcinka minęło już prawie 10 lat, jednak media za oceanem wciąż przywiązują dużą wagę do fryzur aktorki.
Sporo emocji wywołał więc fakt, że 44-letnia Aniston zdecydowała się kilkanaście dni temu na radykalną zmianę i obcięła włosy. Nosi teraz modnego "boba" i wzbudza szalone wręcz zainteresowanie paparazzi. "Przyłapali" ją wczoraj na lotnisku LAX, a oprócz nowej fryzury zobaczyć można było również pierścionek zaręczynowy.
Zmiana na lepsze?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.