Wygląda na to, że Tomasz Lis niepokoi się o czytelnictwo swojego tygodnika, bo do zakupu Newsweeka po raz kolejny zachęca bardzo kontrowersyjna osoba. Do dyskusji na temat spalenia tęczy na placu Zbawiciela postanowił dołączyć głos Wojciecha Cejrowskiego, znanego z umiłowania do bliźnich.
To plac Zbawiciela i jeżeli Gronkiewicz–Waltz chce pederastom stawiać pomniki tęczowe, to niech sobie poszuka placu Unii Europejskiej, tam to postawi, bo tam narodowcy nie przyjdą nawet siku zrobić - mówi podróżnik. Nieroztropne było stawianie przed świątynią katolicką pod wezwaniem Chrystusa Króla Zbawiciela pomnika grzechowi sodomskiemu. I tu jest winowajca. I należy palić takie pomniki, należy je zwalczać wszystkimi sposobami, nielegalnymi również, gdyż to jest bluźnierstwo przeciwko Bogu. Amen.
Z miłości do mojej babci, która modliła się do tego Boga. Z miłości do mojej mamusi, dla której Jezus Chrystus jest królem żywym i obecnym w tej świątyni. Fizycznie obecnym. Z miłości do wszystkich przodków i krewnych, nie mogę się godzić na pomnik grzechu sodomskiego wystawiony tuż przed tą świątynią - dodaje. Ta świątynia tam była pierwsza, więc won z pederastami z placu Zbawiciela! Plac Zbawiciela, a nie pederastów. Amen.