Robyn Lawley w świecie mody uważana jest za modelkę XXL pomimo, że ponoć nosi rozmiar 38. Zobacz: Tak wygląda... "MODELKA XXL"! Australijka nie ukrywa, że nigdy nie zostanie twarzą znanych firm, ani muzą największych projektantów z powodu "zbyt pełnych i kobiecych kształtów". W rozmowie z magazynem Esquire modelka przyznała jednak, że wcale nie uważa się za grubaskę, ani nawet nie postrzega, jako modelkę w rozmiarze plus.
Nie uważam, się za modelkę XXL. To świat mody jest w rozmiarze XXS. Mam nadzieję, że kiedyś to się zmieni. Zawsze dziwiło mnie, że projektanci nawołują do tolerancji ich orientacji płciowej, a sami dyskryminują kobiety z dużą pupą lub obfitym biustem - powiedziała Robyn.
Niedawno Lawley wystąpiła w kampanii bielizny marki Chantelle's La Lingerie Norie. Modelka uważa, że to jej wielki sukces, gdyż kolekcja nie jest skierowana do kobiet w rozmiarze XXL.