Na początku października sąd w Warszawie ogłosił oficjalne zakończenie małżeństwa Huberta Urbańskiego i Julii Chmielnik. Początkowo mówiło się, że poróżnił ich trudny charakter prezentera. Ten w szczerym wywiadzie dla Newsweeka oskarżył matkę swoich dzieci o to, że nie mógł na nią liczyć po tym, jak na raka płuc zmarł jego ojciec. Wyznał też, że zobaczył w jej oczach mordercę. Zobacz:
Jak donosi Show, małżeństwo wybrało się na terapię, by ratować związek. Ostatecznie Urbański zdecydował się jednak wnieść pozew o rozwód.
Kilka miesięcy temu została zmuszona do wyprowadzki - mówi znajoma Julii dziennikarzom. Liczyła, że Hubert się zmieni. Ale tak się nie stało.
Na początku Chmielnik zamieszkała ze swoją matką. Później wraz z córkami przeprowadziła się do przepisanego na dzieci mieszkania.
Zobacz też: Była żona o Urbańskim: "STAŁ SIĘ OBCY I WROGI!"