Twarz żony Przemysława Babiarza wygląda sztucznie i groteskowo. Nie uwierzymy, że rysy twarzy mogą się naturalnie rozwinąć w takim kierunku. Wygląda nam to na operacje plastyczne za pieniądze z abonamentu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.