_
_
Tomasz Jacyków, najwyraźniej zachwycony zainteresowaniem ze strony autora książki Maestro. Historia milczenia postanowił opowiedzieć o sobie wszystko. Wprawdzie książka poświęcona jest Wojciechowi Kroloppowi i aferze pedofilskiej w chórze Polskie Słowiki, jednak Jacyków postanowił rozwinąć temat.
Autor publikacji, Wojciech Kącki, zwrócił się do stylisty z prośbą o skomentowanie relacji łączących go przed laty z dyrygentem. Okazało się, że Jacyków uprawiał seks z pedofilem zmarłym na AIDS w wieku 15 lat. To jeszcze nie wszystko. Tomek postanowił zwierzyć się także z tego, że w trudnych latach schyłkowego PRL-u zajmował się... sutenerstwem. Uważa to za powód do dumy.
Od ojca za pośrednictwem babci dostaję trzy średnie pensje krajowe, ale w połowie miesiąca nie mam już nic, bo moje życie kosztuje - żali się Kąckiemu. Podnajmuję piwnicę Celinie, który nie miał gdzie mieszkać. Był prostytutką, miał 18 lat. Celina mówił, że po dworcu chodzą gigantki, mówił, że to takie co na dworcu robią loda za bułkę, więc przyprowadza te gigantki. Miotły takie, po 20 lat.
To wystarczyło, by obrotny nastolatek zwietrzył lukratywny interes. Dostrzegł w prostytucji niszę i postanowił ją wykorzystać. Działał głównie w popularnym wśród cudzoziemców warszawskim hotelu Forum.
Zostałem alfonsem w hotelu Forum - wspomina. Dziewczyny były śniadaniówkami, które pracują do lunchu, uważam, że ludziom chce się pierdolić przez cały dzień, a stare kurwy przychodzą dopiero po południu. Klientela to głównie Arabowie, ale nie czuję że popełniam przestępstwo, świetnie się bawię. Dziewczyny szybko się zmieniały, bo nie umiałem ich zdyscyplinować. Stare k... i cinkciarze mnie polubili.
Przypomnijmy, że Jacyków został wypromowany przez polskie telewizje. Może opowie o tym w Dzień Dobry TVN?
_
_