Finałowy odcinek czwartej już edycji _**Got To Dance. Tylko tanie**_c przyniósł sporo emocji - o tytuł zwycięzcy i 100 tysięcy złotych walczyło ośmioro zawodników wyłonionych w półfinałach. Co ciekawe, miejsce Michała Malitowskiego w jury zajęła jednorazowo Kimberly Wyatt, tancerka znana przede wszystkim z Pussycat Dolls.
Jako pierwsi na scenie zaprezentował się Aleksander "Nevi" Białobrzeski, który brał już udział w poprzedniej edycji show, wraz z grupą Cats Claw Crew. Chłopak usłyszał cztery razy "tak". Konsekwentnie pokazujesz nam, że jesteś tu po to, żeby wygrać ten finał! Pokazujesz nam totalną dżunglę. Raz jesteś orangutanem, a raz tarzanem - mówiła podekscytowana Ania Jujka.
Najmłodsi uczestnicy programu, zespół UDS Kids, także zachwycił jurorów. Jesteście z programu na program coraz lepsi. Jesteście ambitni, rzetelni, pracowici - mówiła świeżo upieczona mama, Joanna Liszowska. Wyatt dorzuciła, że dzieci są na pewno "bardzo utalentowane i słodkie".
Takiej zgody nie było już po występie Bartosza Dopytalskiego, 17-latka, który taniec trenuje dopiero od 3 lat. Dowbor nazwał go nawet "Billym Elliotem"... Gwiazda zza oceanu była najbardziej powściągliwa w swojej ocenie. Jesteś na najlepszej drodze, żeby stać się kimś wielkim. Ale żeby to zrobić, musisz popracować nad techniką, musisz bardziej kontrolować swój ruch.
Później na scenie zobaczyć mogliśmy zdobywców tzw. dzikiej karty, czyli zespół Ślunski Azyl. Postanowili połączyć... hip-hop i stylistykę Bollywood. Jujka nazwała taki pomysł "bardzo ryzykownym", ale była na tak. Wasze choreografie są nie przewidywalne - mówił Alan Andersz. Fajne bajery, bardzo muzykalnie.
Zdecydowanie mniej szczęścia miał Damian "D-Tron" Murach, który w półfinale otrzymał tylko dwie gwiazdki. Tym razem nie spodobał się Kimberly. Widzę w tobie potencjał, ale musisz popracować nad stylem - mówiła. Przed tobą mnóstwo pracy!
Michał "Kaczorex" Kaczorowski, znany również z Mam Talent, nie zawiódł zachwyconych nim do tej pory jurorów. Przyleciałam tutaj, żeby znaleźć prawdziwy talent. Właśnie znalazłam najlepszego tancerza w Polsce. To jest światowy poziom! - oceniła Wyatt. Jesteś genialny! - dodał Alan.
Zespół Rachu Ciachu do finału dostał się dzięki dzikiej karcie radia RMF i nie zaprzepaścił danej im szansy. Na przygotowania mieli bardzo mało czasu, co zostało docenione przez jurorów. Jesteście cudownym przykładem, że nie warto się poddawać. Odnieśliście ogromny sukces - mówiła Liszowska. Podziwiam was, że przygotowaliście się do finału w jeden dzień - dodała Jujka.
Jako ostatni na scenie zaprezentowało się rodzeństwo, Kasia i Jakub Pursa. To było absolutnie piękne - mówił oczarowany Alan. Kasia robi progres w każdym występie. Nie było widać w tobie stresu, tylko dojrzałą tancerkę!
Okazało się, że widzowie podzielili zdanie jury - najwięcej głosów od widzów dostali Kaczorek oraz Jakub i Kasia, którzy spotkali się w dogrywce. Kaczorex nie dał im tam większych szans, wygrywając tym samym czwartą edycję show.
Kibicowaliście mu?