Tomasz Jacyków pochwalił się niedawno, że uprawiał seks z pedofilem, który zarażał HIV-em. Stylista z TVN tak ucieszył się ze spotkania z autorem książki Maestro. Historia milczenia, że postanowił streścić mu przy okazji całe swoje życie seksualne. Wprawdzie Marcina Kąckiego interesowały głównie relacje z molestującym dzieci Wojciechem Kroloppem, ale Jacyków ma więcej ciekawych historii. Wyznał między innymi, że zanim zaczął karierę w telewizji, utrzymywał się z prostytucji.
Zobacz: http://www.pudelek.pl/artykul/61135/jacykow_bylem_alfonsem_w_hotelu_forum
Postanowił opowiedzieć też o romansie z koleżanką mamy.
Poznaję Gośkę, sąsiadkę, zajebistą laskę, córkę dyrektorki szkoły - wspomina w książce. Miała ksywę "Głupia", lubiła malować i była otwarta na seks. Rozprawiczyła mnie, gdy miałem 14, a ona 26 lat.
Jacyków wspomina, że dzięki tej znajomości otworzył się na seks homoseksualny i odkrył, że to go najbardziej kręci.
Miała też kolegę, punka, farbowanego na czarno, z niebieskimi oczami, którego widywałem na ulicach. Bardzo mi się podobał, nie wiedziałem jeszcze co jest na rzeczy ale czułem, że coś jest - zwierza się stylista. Poszliśmy do niego, Małgośka wyszła, zostaliśmy sami, a on pyta: "Widziałeś takie coś?" Puszcza porno, oczy mi na wierzch wyszły, ogarnął moje dolne partie i mówi: "O widzę, że ci dygnął, to pokażę ci coś innego" i puszcza biseks. Mówię "No ciekawie, ciekawie", więc włączył pedalskie filmy, ale softy, ocierali się tylko, a potem twarde i to mi najbardziej pasowało. No i poszło...
Przypomnijmy, co Jacyków mówił kilka lat temu o "ruchaniu pedałów". Był wtedy promowany na gwiazdę polskiej telewizji: