Makabryczny żart tajemniczego autorstwa, który na początku listopada obiegł media, nie rozbawił Macieja Musiała. Młody aktor plotkę o swojej śmierci potraktował na tyle poważnie, by złożyć doniesienie na policji. Liczy na to, że jej autor zostanie surowo ukarany.
Przypomnijmy: Straszny "żart": UŚMIERCILI MUSIAŁA!
Plotka o jego śmierci bardzo uderzyła w niego samego i jego rodzinę - wyjaśnia w rozmowie z tygodnikiem Twoje Imperium menedżer Musiała, Dominik Borkowicz. Żart, którego ktoś się dopuścił, przeszedł wszelkie granice przyzwoitości. Naturalne więc jest, że Maciek, jako ofiara tego czynu, złożył doniesienie na policji. Dalej sprawa zostanie przekazana do prokuratora i żartownisiem zajmie się sąd.
Zobacz też: Musiał żyje i ma się dobrze... (ZDJĘCIA)