Kinga Rusin wściekła się na paparazzi i Pudelka. Twierdzi, że osoba, która zrobiła zdjęcie grobu jej ojca i nadesłała do redakcji, zachowała się nieetycznie, gdyż zdawała sobie sprawę, że nagrobek jest w remoncie.
Pracuję nad tym pomnikiem od blisko dwóch lat - mówi Kinga Rusin. Tamte zdjęcia zostały zrobione w momencie, kiedy grób był przygotowywany do położenia nowej płyty. Musiał je zrobić ktoś wyjątkowo podły.
Kinga wysłała nam zdjęcie wyremontowanego nagrobka.
Z tyłu widać stary nagrobek mojej pra pra babci Teofili z Jezierskich, pochodzący z połowy dziewętnastego wieku - wyjaśnia. Został zniszczony w czasie wojny i wrosło w niego drzewo. Zostawiłam go jako pamiątkowy element nowego nagrobka na prośbę mojej rodziny.
Nie jesteśmy w redakcji twardogłowi, więc zwracamy Kindze honor.