W artykule pod tytułem Już dosyć tej wulgarnej dziewuchy Rewia zabrała się za analizowanie osobowości Dody w świetle wpływu, jaki wywiera ona na nastolatki: Króluje w młodzieżowych pismach, reklamuje modne gadżety do komórek, daje koncerty w szkołach. Dzieci z upodobaniem naśladują jej charakterystyczny styl. Podoba im się pewność siebie i bezpośredniość Dody, chcą być takie, jak ona.
Niedawna wymiana zdań między Rabczewską i Saletą w czasie programu Gwiazdy tańczą na lodzie odbyła się w "misyjnej" Telewizji Polskiej, w najlepszym czasie antenowym, który skupia przed telewizorami całe rodziny, z dziadkami i dziećmi włącznie. Tygodnik ostro atakuje piosenkarkę:
Ta młoda osoba klnie, wyzywa ludzi, prowokuje bójki, w wywiadach opowiada o szczegółach swojego życia intymnego, ulubionych rodzajach wibratorów i sprzedaje swoje nagie zdjęcia. Na blogu, który czytają tysiące fanów, używa wyzwisk i wulgaryzmów, doprowadziła do łez jedną z uczestniczek programu "Gwiazdy tańczą na lodzie", naubliżała Edycie Górniak, ośmieszyła poważnego dziennikarza sportowego, który ma nieszczęście siedzieć koło niej za pulpitem jury.
Cóż, sama Doda powiedziała kiedyś w wywiadzie, że zamierza wykorzystywać swoje pięć minut, jak tylko się da i właśnie to robi. Trudno ją winić akurat za to, że skandale i wyzwiska sprzedają się lepiej niż umiar, takt i klasa.