Dwa tygodnie temu w Teatrze Narodowym odbyła się premiera sztuki Kotka na gorącym, blaszanym dachu. Główną rolę kobiecą powierzono Małgorzacie Kożuchowskiej. Jej praca na scenie nie przypadła niestety do gustu recenzentom. Wytykają jej, że zużyła się w telenowalach i że na jej przykładzie widać wyraźnie, dlaczego aktor powinien jednak grać bardziej wymagające role. Przypomnijmy: Kożuchowska położyła rolę w teatrze! "TO KLĘSKA"
Jak donosi Show, aktorka jest tak załamana złymi recenzjami sztuki, że po ich publikacji wyłączyła telefon i wyjechała z mężem z Warszawy. W jej obronie stają oczywiście jej koledzy z branży, którzy również zarabiają w telenowelach.
Uważam, że żenująca jest dyskusja, czy Małgosia jest dobrą aktorką. Jest wspaniałą! Proponuję, by krytykanci wybrali się na spektakl, zamiast bezmyślnie powtarzać czyjąś opinię - atakuje Edyta Olszówka. Wiem, ile Małgosię to wszystko kosztuje. Ale bez względu na to, jak to wszystko ją dotknęło, wierzę, że da sobie radę.
Głos w sprawie zajął także jej serialowy mąż, Tomasz Karolak: Gośka jest inteligenta, zna swoją wartość. Nie będzie się przejmować głupotami – mówi.
Karolak "głupotami" takimi jak recenzje już od dawna się nie przejmuje. Dla pieniędzy zagrał nawet w Kac Wawa i naciągał ludzi na bilety i zmarnowany wieczór w kinie. Zagra też w drugiej części, jeżeli tylko mu zapłacą.