Wczoraj Nigella Lawson pojawiła się w sądzie i przyznała się do brania narkotyków. Kulinarna gwiazda wcześniej w trakcie procesu twierdziła, że kokainę wzięła tylko siedem razy, zaś marihuanę paliła, aby się zrelaksować. Celebrytka zmieniła swoje zeznanie przyznając, że ćpała, gdyż była pod "ogromną psychiczną presją".
Nigdy nie była uzależniona od kokainy. Przyznaję, że brałam. Brałam kokainę, bo mąż znęcał się nade mną psychicznie. Wprowadził totalny terror w naszym domu. Bałam się niemal każdego dnia – zeznała Nigella.
Lawson zapewniła, że podda się badaniu psychologa, a także lekarza, którzy potwierdzą jej słowa.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.