Czy człowiek, który roztrwonił ogromną fortunę przez nałóg hazardowy powinien zachęcać młodzież do gry w pokera? Michał Wiśniewski nie widzi w tym najwyraźniej nic złego, nadal reklamuje na swoim blogu internetowe kasyno, zachęcając swoich fanów do gry za darmo, aby uzależnili się od tej rozrywki.
Bezpłatne turnieje przybliżą was do bardzo ciekawego sportu jakim jest poker - zachęca. Na wszystkich fanach, którzy się naprawdę wciągną i zaczną grać na pieniądze, Michał na pewno sporo zarobi. Nie zamierzamy jednak umoralniać, w końcu każdy ma swój rozum. Warto jednak pamiętać, że bycie fanem Wiśniewskiego i zbytnie "wczuwanie się" w jego blogowe przemyślenia może się skończyć bardzo nieprzyjemnie.
Co jeszcze robi Michał poza namawianiem do hazardu? Ostatnio zagrał w filmie, u boku Piotra Gąsowskiego. Wiśniewski wcielił się rolę... Violetty Villas, a właściwie pewnie stylizowanego na nią drag queen, ponieważ akcja dzieje się w klubie gejowskim. Czyżby zatęsknił za swoimi korzeniami?