Krzysztof Zuber nadal robi wszystko, by zniszczyć publiczne Annę Samusionek. Przypomnijmy, że ich córka trafiła do rodziny zastępczej po tym, jak sąd uznał, że ojciec manipuluje 11-letnią córką, która nie chce mieszkać z matką.
Obecnie Zuber może widywać dziecko w pierwszy i trzeci weekend miesiąca. Samusionek stara się, by sąd pozwolił jej widywać się z nią w pozostałe weekendy. Na ostatnim spotkaniu rodzinnym nie mogło oczywiście zabraknąć fotoreporterów Super Expressu, ulubionego tabloidu Zubera.
Jestem szczęśliwa, bo mogę być u tatusia na weekend. Tylko szkoda, że to tak krótko i będę musiała wrócić do rodziny zastępczej. Oni są mili i fajni, ale nikt mi nie zastąpi tatusia - mówi Angelika dziennikarzom. Nie wyobrażam sobie świąt bez niego. Nie wierzę w Świętego Mikołaja, ale moje życzenie gwiazdkowe jest jedno: chcę mieszkać z tatusiem. I podczas każdej gwiazdki o to proszę.
Składam wniosek, żeby Angie mogła spędzić święta ze mną - dodaje Zuber. Zresztą rodzina zastępcza popiera ten plan i nie wyobraża sobie, żeby ona nie mogła spędzić świąt z tatą, z którym tak bardzo chce być.
Zobacz też: Ojciec MANIPULUJE ANDŻELIKĄ? Tak twierdzi sąd!