Uczestnicy programów TVN-u, którzy mieli okazję zetknąć się z Kubą Wojewódzkim, przyznają, że pomoc "mentora" ograniczała się głównie do ćwiczonych przed lustrem "śmiesznych" tekstów, recytowanych później do kamery. Bardzo krytyczny wobec całej formuły firmowanego przez Wojewódzkiego _**X Factora**_ jest zwycięzca jego drugiej edycji, Dawid Podsiadło. Zobacz: Podsiadło o "X Factorze": "ODEBRANO NAM OSOBOWOŚĆ!"
Sporo zastrzeżeń do "pomocy" Kuby ma również Ada Szulc, finalistka drugiej edycji, która wydała niedawno debiutancką płytę:
Wojewódzki polecił mi menadżerkę, która jest nią do dnia dzisiejszego, ale to tyle - mówiła pod koniec października. Wiadomo, że Kuba jest osobą, która dba przede wszystkim o siebie, o swój PR.
Wojewódzkiego nie zmieniły ostatnie lata i gwiazdorskie gaże. Podobnie wspomina go Krzysztof Zalewski, który w 2003 roku wygrał drugą edycję Idola. W jury zasiadał Kuba. Wokalista, który wydał właśnie drugi solowy album wspomina, że celebryta... nie poznaje go na ulicy.
Nie wiem, czy byłem ulubieńcem - mówi w rozmowie z Newseria Lifestyle. Na pewno wiem, że nie obserwuje. Spotkałem się z nim przez te parę lat parę razy gdzieś na mieście i nigdy mnie nie poznawał**.**
Przypomnijmy, że 10 lat temu Wojewódzki był zachwycony występami Zalewskiego. Przynajmniej przed kamerami.
Zobaczcie finałowy występ wokalisty - Jeremy Pearl Jam oraz jego nowy singiel do piosenki Jaśniej: