Małgorzata Tusk postanowiła niedawno zostać pisarką i wydała książkę, w której opisuje swoje życie z premierem. Z tej okazji udziela wywiadów, pokazuje się w telewizji i ociepla wizerunek męża. Cała Polska dowiedziała się, że Donald Tusk płakał na Królu Lwie...
Takie zachowanie nie podoba się znanej z ciętego języka Dorocie Wellman. Dziennikarka twierdzi, że osoby z takimi możliwościami, jak Małgorzata Tusk czy żona Bronisława Komorowskiego, Anna, powinny zajmować się działalnością charytatywną.
Nie wyobrażam sobie, jak to jest, mieszkać w Belwederze czy rezydencji premiera, pojawiać się to tu, to tam, zajmować się tylko sobą, swoją rodziną, i być tak naprawdę dodatkiem do mężczyzny. Trzeba zajmować się rzeczami istotniejszymi i nie bać się mieć własnego zdania - przytacza wypowiedź Wellman Super Express. Gwiazda TVN dodaje, że za przykład powinny brać sobie Jolantę Kwaśniewską i Marię Kaczyńską. Proszę zobaczyć, że minęła kadencja jej męża, a my o niej pamiętamy. I nie tylko dlatego, że ma nową fryzurę. Podobnie Maria Kaczyńska, która naprawdę wiele osób oczarowała swoją działalnością.
Wellman uważa również, że obecna prezydentowa niewystarczająco angażuje się w doradzanie swojemu mężowi.
Powinna pokazywać palcem, co jest istotne, gdzie są problemy i stać po stronie tych, których głos nie jest wystarczająco słyszalny.