Oprah Winfrey nazywana jest "królową amerykańskiejtelewizji", najpotężniejszą i najbogatszą kobietą show biznesu. Nie tylko za oceanem - można chyba śmiało powiedzieć, że nie ma konkurencji po obydwu jego stronach. Potentatka, która skończy w przyszłym roku 55 lat, nigdy nie założyła rodziny. Jak twierdzi, nie żałuje swojej decyzji. Najważniejsze były dla niej zawsze kariera i pieniądze.
Na początku szkoły średniej moja najlepsza przyjaciółka marzyła o tym, żeby zostać matką. W tym czasie ja marzyłam, żeby zostać Martinem Lutherem Kingiem - mówi Oprah w rozmowie z The Hollywood Reporter. Gdybym miała dzieci, na pewno by mnie nienawidziły. Skończyłyby w jakimś talk show w stylu tych, które sama robię, żaląc się na swoją straszną matkę. Coś w moim życiu musiałoby być poświęcone i najprawdopodobniej byłyby to właśnie one.
Dodajmy, że roczne zarobki Winfrey szacuje się na około 300 milionów dolarów, czyli niemal miliard złotych. Wiele wskazuje na to, że w tym roku pobije kolejny finansowy rekord. Niestety, nie będzie komu tego odziedziczyć.