Wojciech Cejrowski znany jest z ostrego krytykowania zjawisk i osób, z których poglądami się nie zgadza. Jako że nie zgadza się z większością, to grono wciąż się powiększa. Wypowiadał się już bezpardonowo o Annie Grodzkiej, Marii Czubaszek czy Nergalu. Sprzeciwiał się również obowiązkowym szczepieniom dzieci i rozważał start w wyborach prezydenckich. Dał się także poznać jako zwolennik tezy o "zamachu Smoleńskim". Ostatnio cieszył się z kolejnego już spalenia tęczy na pl. Zbawiciela. Zobacz: Jest DONIESIENIE NA CEJROWSKIEGO! "Nawołuje do przestępstwa!"
W najnowszym wywiadzie dziennikarz krytykuje również... papieża Franciszka. Zdaniem Cejrowskiego jest zbyt wyluzowany, chodzi w brudnych butach i ma kiepskie kazania.
Mnie cały czas złości jego brak uszanowania dla majestatu sprawowanej funkcji. Nie twierdzę, że Franciszek robi to z premedytacją, podejrzewam, że nawet nie zdaje sobie z tego kompletnie sprawy, bo nie zna Europy, nie zna naszej estetyki, jest Latynosem, gdzie wszystko jest bardziej luzackie. Natomiast jak widzę go w niechlujnych butach, w szatach liturgicznych, kiedy sprawuje liturgię, jest namiestnikiem Jezusa Chrystusa na Ziemi, Króla Królów, to oczekiwałbym, żeby nie miał tych okropnych buciorów - tłumaczy w rozmowie z CoNowego i podpiera się autorytetem znającego się na niemal wszystkim katolickiego publicysty, Tomasza Terlikowskiego. Ja z teologii jestem słabszy od Terlikowskiego i czytam go sobie, a on mówi, że Franciszek jest z teologii bardzo słaby. Nie każdy papież musi być mocny z teologii, natomiast ten jest po prostu kiepski. Doskonały z teologii był Benedykt, natomiast Franciszek jest lichy, ale może jest ekstra w jakiejś innej branży i akurat na te czasy Pan Bóg wskazał nam papieża, który jest dobry z miłości czy czegoś innego. Gadane ma słabe, kazania głosi dosyć puste z mojego punktu widzenia, miałkie. To są takie latynoskie kółka. Tak nic nie powiedział i nie dokończył... Kręci i kręci. Powiedz coś chłopie konkretnego!
Przypomnijmy, że tegoroczne konklawe w ogóle było dla pana Wojciecha dość nerwowym czasem. Zobacz: "BAŁEM SIĘ, że papieżem zostanie MURZYN!"