Marina Łuczenko od dawna nie może odnaleźć się w polskim show biznesie. Jej debiutancki album trafił do sklepów ponad dwa lata temu i przepadł bez echa. Od tamtej pory celebrytka skupiała się głownie na chodzeniu po imprezach, dokumentowaniu na Instagramie swojego "światowego życia", podróży po Stanach Zjednoczonych oraz próbach skupienia mediów na swojej osobie dzięki "sekretnemu" związkowi z Wojtkiem Szczęsnym.
Niedawno ujawniła związek, pozując do wspólnej "sweet foci". Wyśmiać ją za to postanowił Kuba Wojewódzki, który kiedyś gościł ją na kanapie w swoim programie:
Marina Łuczenko, kiedyś podobno wokalistka, ujawniła wreszcie zdjęcie pokazujące, że być może łączy ją coś poważniejszego z bramkarzem Arsenalu Wojtkiem Szczęsnym - pisze na łamach Polityki. Szefowa własnego marketingu mniej więcej od roku żyje medialnie na koszt tej niesprecyzowanej relacji. Jak powszechnie wiadomo, bramkarza nie wolno faulować tylko na polu bramkowym.