Halinka Mlynkova po raz pierwszy publicznie pojawiła się z nowym facetem w październiku tego roku. Zabrała go na ściankę podczas imprezy RMF FM. Później para wystąpiła w telewizji śniadaniowej więc kolejnym krokiem mogła być już tylko wspólna okładka. Piosenkarka i Leszek Wronka pojawili się na pierwszej stronie magazynu Viva, doświadczonego w rozbijaniu medialnych związków. Udzielili oczywiście wywiadu o swojej miłości.
Nie biorę pod uwagę tego, co się nie udało. Nie myślę: Teraz to będzie na pewno inaczej. Grubą kreską oddzielam to, co było, i tworzę coś całkiem od nowa - wyznaje Mlynkova. To nie jest niczyja wina, że nie wyszło nam w poprzednich związkach. Nie możemy się sugerować błędami z przeszłości, wzajemnie z Leszkiem karać za to. Nikt z nas przecież nie zakładał, że tamte małżeństwa zakończą się rozwodami. Budowanie nowego związku powinno opierać się na świeżych emocjach i dawaniu tego, co mam najlepsze, tak jakby to było nasz pierwszy raz.
Menedżer Ewy Farnej uważa, że mają szansę na udany związek, gdyż oboje wyciągnęli wnioski z nieudanych małżeństw.
Ważne jest to, że kiedy się poznaliśmy, nikt nikomu nie rozbił małżeństwa, nie wydarł partnera. To mogłoby potem ciążyć - wyjaśnił. Halina jest świeżo rozwiedziona, bo raptem dwa lata minęły. Ja rozwiodłem się siedem lat temu i te największe emocje mam za sobą. Jedno wiem - nie chcę zaczynać związku na chwilę. Jestem na to już za stary i za wygodny. Czasy poszukiwań i eksperymentów mam już za sobą.
Wonka informuje też, że "wychodzi im w sypialni":
Szukam fascynacji. Gdyby mi się Halina nie podobała, nie zwróciłbym na nią uwagi. Gdybyśmy nie mieli o czym rozmawiać, nie spotykalibyśmy się. Gdyby nie wychodziło nam w sypialni, nie miałoby to szansy na przetrwanie.
Trzymamy więc kciuki, żeby nie przestało. I żeby nie wyszli na tym, jak Passent z Kuczokiem.
Przypomnijmy, ku przestrodze: Passent i Kuczok ROZWODZĄ SIĘ... po 7 MIESIĄCACH!