Ewa Farna na zmianę chudnie i tyje, co nie umknęło uwadze czeskich mediów. Ostatnio znów przytyła kilka kilo, za co została nazwana mało elegancko "polską ciężarówką". Zobacz: Czeskie media krytykują Farną: "POLSKA CIĘŻARÓWKA!"
Piosenkarka postanowiła wypowiedzieć się na temat artykułu opublikowanego na czeskim portalu. Na jej profilu na Facebooku pojawił się wpis, w którym uprzedza fanów, że jeszcze nie raz będzie atakowana za swoją nadwagę (zachowujemy oryginalną pisownię):
Beda pisac, ze jestem otyla a moze jeszcze gorzej. Beda pisac, ze wszystko dla pieniedzy.
Beda pisac, ze ubralam sie fatalnie. Beda pisac o zdradach, portfelach, wadze, ustawkach i wszystkim, co interesuje ludzi, bo jest negatywne. Chcę was na to uczulić, bo będzie tego chyba jeszcze więcej. Zdecydowałam się wziąć udział jako juror "X-Factor".
Jesteśmy przed podpisaniem umowy. I cieszę się bardzo na przygodę. Interesujmy się nowymi talentami a nie moją dupą. (A mam w niej tyle spraw, ze nie pomiescily by sie w ciezarowce;-) )
Ewa, w tej sprawie Pudelek jest po twojej stronie! Nie daj się Czechom!:)