_
_
Na antenie Polsat News Katarzyna Bratkowska ogłosiła, że zamierza usunąć ciążę 24 grudnia. W trakcie rozmowy z Jackiem Żalkiem na temat kwestii legalizacji prawa do przerywania ciąży feministka "dała wyraz swojej rozpaczy" na brak zrozumienia posła dla sytuacji kobiet. Bratkowska zareagowała także na plany Komisji Kodyfikacyjnej, która chciała zaostrzyć obowiązujące prawo aborcyjne. Najbardziej bulwersujący dla działaczki ruchów lewicowych była jednak propozycja nowego przepisu:
Matka, która zabija dziecko w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Nowe prawo zdaniem Moniki Płatek "ignoruje zupełnie kwestie związane ze stanem zdrowia kobiety". Oznacza to, że w przypadku, gdy ciężarna straci dziecko z przyczyn mechanicznych lub poroni z powodów naturalnych, co zdarza się w przypadku 15% ciąży do 3 miesiąca, zostanie wszczęte przeciwko niej dochodzenie karne.
Ja mogę właśnie podać panu 150 powodów, dla których kobiety przerywają ciążę. Niezależnie od tego, który jest moim powodem – powiedziała w rozmowie z Na temat Bratkowska. Może pan napisać, że 24 grudnia, czyli w Wigilię żeby było weselej, zamierzam przerwać ciążę, a jest bardzo wiele sposobów abym to zrobiła. Mogę połknąć jakąś substancję, mogę to zrobić "przez nieuwagę", mogę się potknąć i spaść z czegoś, mogę wziąć za gorącą kąpiel, mogę wziąć środki przeczyszczające itd. W każdym razie 24 grudnia zamierzam przerwać ciążę.
A co? Przyjdzie policja i mnie zaaresztuje? Sprawdzi mnie? Ustalmy, gdzie są granice – prowokuje dalej. Teraz nakażemy rodzić dzieci z gwałtów, dzieci ciężko upośledzone, a to jest często krótkie życie, pełne cierpienia dla tych dzieci. Czym innym jest przerwanie ciąży w odpowiednim momencie, a czym innym jest urodzeni, patrzenie, cierpienie itd. Ale mnie interesuje ten rzekomo kompromisowy nakaz rodzenia - czy to jest skuteczne, czy chodzi tylko o prześladowanie kobiet.
Czy jeśli powiem, że chcę usunąć ciążę, to ktoś będzie w stanie mnie skontrolować, czy nie? Czy ten zakaz jest picem na wodę, który polega na tym, że my będziemy swoje gadać i wam szkodzić? W ten sposób spowodujemy, że aborcje będą gorszej jakość i będą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia i być może życia.
_
_
_
_