Jak już wielokrotnie pisaliśmy - a co najważniejsze, pokazywaliśmy - gwiazdy nie mają raczej szczęścia do swoich figur woskowych. Zarówno te, które pochwalić się mogą tylko jedną, jak i te, które mają ich kilka. Sama idea tworzenia woskowych sobowtórów w większości żyjących jeszcze osób może się wydać nieco przerażająca, a kiedy dochodzi do tego niezbyt udane wykonanie, tragedia gotowa. Niektóre bardziej przypominają seks-lalki, niż pierwowzory. Wspomnijmy tylko kilka:
Do niezbyt udanych trzeba też chyba zaliczyć figurę Seleny Gomez, którą odsłonięto właśnie w Muzeum Madame Tussauds w Hollywood. Miarą sukcesu jest najczęściej gwiazda pozująca do zdjęć ze swoją woskową wersją. 21-letnia Selena nie pofatygowała się na odsłonięcie...