Przez noc docierały do mediów coraz bardziej niepokojące informacje na temat stanu zdrowia Michaela Schumachera. Legendarny kierowca Formuły 1 przewrócił się wczoraj podczas zjazdu na nartach we francuskich Alpach i uderzył głową o kamień.
Zaraz po wypadku sportowiec był przytomny, bo miał na sobie kask. Po 15 minutach helikopter zabrał go do szpitala w Moutiers. Tam lekarze zdecydowali się przetransportować go do szpitala w Grenoble, który specjalizuje się w uszkodzeniach mózgu.
Jak donoszą francuskie agencje prasowe, Schumacher jest w stanie krytycznym. Miał wylew krwi do mózgu. Przeszedł już jedną operację. Na razie pozostaje w śpiączce.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.