Przygotowania do koncertów w Las Vegas były dla Britney Spears naprawdę wyczerpujące. Gwiazda, która nie przypomina już wiotkiej nastolatki, którą była na początku kariery, musiała włożyć dużo wysiłku, żeby móc skakać po scenie przez kilkadziesiąt minut, jednocześnie przekonująco poruszając ustami do lecącego z głośników podkładu muzycznego.
_**Britney: Piece of me**_ będzie gościło w repertuarze Planet Hollywood kilka razy w miesiącu przez najbliższe dwa lata. 32-letnia piosenkarka przygotowała bogate i pełne układów tanecznych show. Często pokłada się na scenie, tarza i chodzi na czworaka...
Zobaczcie, jak to wygląda. Wciąż seksowna?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.