Syn Clinta Eastwooda, Scott, zrobił sporo zamieszania w mediach, gdy w sieci pojawiły się jego zdjęcia bez koszulki. 27-latek jest owocem romansu ojca z przypadkowo poznaną stewardesą. Aktor przyznał się publicznie do syna dopiero gdy ten miał 16 lat.
Od kilku lat obaj są w zażyłych stosunkach. Ojciec pomaga synowi wyrobić sobie nazwisko. Kibicuje mu także Brad Pitt, który poznał go na planie filmu wojennego Fury.
Brad też przez to przechodził. Rozkochał w sobie kobiety na całym świecie. Udało mu się jednak zdobyć renomę i pozycję w branży. Długo jednak walczył z łatką ładnego chłopca – mówi informator. Poradził Scottowi, by zrezygnował z rozbieranych fotek i wziął się do pracy. Skontaktował go z najlepszymi nauczycielami aktorstwa. Doradził mu, by bardzo ostrożnie wybierał projekty, w które się angażuje.
Myślicie, że Scott dorówna ojcu?